Figurka, która była dla mnie źródłem dylematów. Po pierwsze wyrwany ząb powinien mieć krew na korzeniu, ale przecież to przyjazna, delikatna Pani dentystka, więc z krwi zrezygnowałam, ale chyba jeszcze zrobię taką wersję :-) Po drugie ten ząb to okaz zdrowia, więc po co go wyrywać, ale załóżmy, że to ząb mądrości albo po prostu tylko symbol, bo jak by wyglądał ząb z próchnicą albo jego pozostałości...
Tak czy inaczej uznajmy, że to po prostu symbol anielskiej dentystki :-)
A lekarz w podobnym wydaniu już się u mnie kiedyś pojawił